ladnie ladnie

Popiję w tym tygodniu, w którym zdejmuję plaster, więc po weekendzie. Ostatnio mi całkiem ładnie zeszło, do 69 kg. Ale wróciło po paru dniach od przyklejenia kolejnego plastra, więc to taka walka z wiatrakami. Daję tym hormonom jeszcze jeden cykl i niech ogarną dupę, a jak nie to zmieniam :P Złośliwość losu, akurat krótko po tym, jak napisałąm u [...]

Wczoraj czułam się źle, zupełnie nie miałam na nic siły. Skończyło się na złamaniu diety (chociaż bez szaleństw, po prostu dojadłam pewnie ze 300-400 kcal) i spacerze, bo wiedziałam, że bieganie to zły pomysł. Dzisiaj wyjątkowo trening zrobiłam rano, bo wieczorem nie mam czasu. Te 4 km to mogłyby wejść lżej przy takim wolnym tempie, ale za to nogi [...]

Dzisiaj drugie bieganie z rana. Muszę jeszcze ciut wcześniej wstawać i wychodzić z domu tak ok 7:30 i będzie git. Co prawda pierwszy kilometr jest ciężki, potrzebuję dłuższego rozruchu, ale potem już jest normalnie, a jak się przyzwyczaję do porannego wstawania, będzie łatwiej w upały. Zaczęłam od 10 minut rozciągania wg metody Davida z Movement [...]

Dzisiaj 13 tys kroków (w tym dwa razy z zakupami i wejście na 10 piętro) i joga. Powinnam sporo spalić, a tu skromne 400 aktywnych kcal :p Wymyśliłam sobie drilla pod stania. Genialnie wchodzi w górę brzucha i pleców. Może wzmocni mnie trochę, bo przydałoby się więcej stabilności do kombinowania. I jeszcze tego pressa z wyprostowanymi nogami nadal [...]

A jak robisz te gofry Po prostu do typowego ciasta na gofry sypnęłam drożdże instant zamiast proszku do pieczenia i odstawiłam do wyrośnięcia. Miały taki lekko drożdżowy posmak i ładnie się spieniło ciasto.

Dziwny początek dnia. Nie mogłam zasnąć, obudziłam się znowu o 5, wstał o 5:30 i zjadłam spore śniadanie, żeby mieć energię na trening. Po czym w sumie poczułam senność, więc uznałam, że dośpię te pół godzinki i będzie git. Wstałam po godzinie, trochę nieprzytomna, ale taka zregenerowana. Sypnęłam sobie jeszcze trochę płatków czekoladowych i [...]

Dzisiaj znowu obudziłam się przed 5. Wstałam o 5, bo już mnie wkurzały próby zaśnięcia. Wiem, co mnie wybudza: głód :-D Muszę ostatni posiłek jeść trochę później niż o 17-18 ;) Interwały. Miały być trzy, ale skróciłam bieg, bo coś mi się spięło w lewej nodze. Ból nie był silny, ale lepiej przerwać trening niż dobrą passę kontuzją ;) Zastanawiałam [...]

Tym razem bieg przerwała mi... groźba zasłabnięcia. Nie wiem, co się stało, nogi zapieprzały całkiem ładnie i nie czułam, żebym nie miała siły, a świadomość zaczęła mi odpływać. Dziwne, że akurat dzień po wyżerce, bo na koniec redukcji (a przynajmniej redukcji z dużym deficytem) z premedytacją pożarłam dwa pączki z jabłkami i dopchałam [...]

A co ma piernik do wiatraka? Nie rozumiem jaka jest filozofia w wykonywania planka. Jedyne o czym musisz pamiętać, to napięcie mięśni i trzymanie dvpy na odpowiedniej wysokości #-P %-) To ma piernik do wiatraka, że jak umiesz trzymać prawidłowo planka tyle czasu co masz w wypisce to powinnaś umieć robić planche/flagę bo plank to "łatwiejsza [...]

Nom to elegancko ;) co swojskie to swojskie jednak ;). Śledzi jakiś czas nie jadłem ale teraz ładnie mi wchodzą, i pewnie częściej bd wlatywać ;) 10.04.17 - Poniedziałek - DT Całkiem spoko dzień, pogoda piękna (tylko dzisiaj ponoć.. I właśnie zaczął padać deszcz.. ;/) poza treningiem ok godzinke rowerkiem. Nadgarstek tak średnio więc nie [...]

11.04.17 - Wtorek - DNT Praca... ;s Dzisiaj ładnie czuje najszersze po wczorajszym treningu ;p Szama 1. Kurczak, ryż, kiszona. 2. To samo co 1. 3. Bułki żytnie, masło, Almette, ser smażony, krakowska sucha, salceson swojski. Ptasie mleczko, masło orzechowe. BTW - 210/100/160 /SFD/2017/4/12/07d7075563f142d38fd126c08b1e587a.jpg

Natalijka zobaczymy co się będzie działo ☺️ 22.11.17 - Środa - DT Wszystko ładnie pięknie. Tylko w siadach nie poszło wg planu ;/ ale trudno.. SFD dosłało mi już zaległy pudding ;D także jestem zadowolony z reklamacji ☺️ Trening ZESTAW A/10:  1. Wyciskanie leżąc - 47.5kg/10 65kg/10 72.5kg/5 80kg/9. 2a. Przysiady - 65kg/10 87.5kg/10 100kg/5 [...]

Ciężarowym nie wszędzie się wjedzie na szczęście ;p Szamka z Czwartku: /SFD/2018/1/6/e1dff3ccabd9449dbfb482698469c63e.jpg 05.01.18 - Piątek - DT Wszystko ładnie pięknie tylko te domsy na nogach po środzie, masakra ;D Trening Trening  Piątek (Pull):  1. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej – 30kg/12, 35kg/10, 40/10, 45kg/8.  2. [...]

Sobota prawie cały dzień poza domem ;) Zmieniłem w końcu siostrze koła na letnie ;p Testowałem też nowy toster z namiotu przed biedą wyrwalem za całe 25zl ;D Lody o smaku rabarbaru - petarda ;D Za to Laysy bez fajerwerków, a tak ładnie opisali ich smak ;s /SFD/2018/5/15/448f926f0a8b429698bda42468112c5d.jpg

No to ładnie Dodo! Ja tam pewnie nigdy 200kg nie dobije ;p Znajomym z siłowni (16lat) ostatnio 220kg w siadzie ;o I zawsze mnie demotywuje w ten sposób Hah ;p Pity były mega dobre, zrobiłem sobie do nich sos z jogurtu naturalnego i musztardy djon, extra się zgrał z resztą! A co do szamy ogólnie to lubię sobie dobrze zjeść i nie mam zamiaru [...]

ehhh kurczę, to słaby progress jak wzrost się nie zmienia.... wstaw może swoją dietę do oceny rozpisaną i ocenimy, bo pewnie tam jest jakiś błąd przez który stoisz :-P 160kg to już ładnie poszedłeś z obciążeniem :-) Co do diety i upałów.... dobijaj lodami :-P

Te noodle to sam robiłeś ??? Tak :) w Kuchni opisałem co tam mniej wiecej siedzi i skąd przepis :) 153 na przysiad i 85% hmmm 180max? :-) ładnie Joo, dobre obliczenia :D Stronę wcześniej pisałem maxy jak cos;p To lecę szukać tego

Ładnie rękę rozpłaszczyłeś na kolanie ;-)

ten martwy ładnie też już 160kg :-)

Ponad, 4tys kcl to już ładnie możesz zjeść. Ponad 500w byłabym w raju